BABA…. BABKA… BABECZKA
Zapraszam na małą zabawę w skojarzenia słowne. Baba, babka, babeczka, takie słowa wpadają nam do głowy z różnych powodów, ale także maja różne skojarzenia.
Bo baba to może być jednocześnie kobieta, niekoniecznie pozytywna lub coś, co bardzo lubimy. Pomyślmy…. tak, to smaczny deser , tak to Baba Wielkanocna ! Odpowiedni czas na odkurzenie naszych przepisów kulinarnych. Każda z nas miała do czynienia z taką babą. Szukamy... szukamy przepisu! Jeśli zapomniałyście o niej to proszę bardzo, wypróbujcie mój przepis, który zamieściłam w Kulinariach: baba wielkanocna o smaku cytrynowym...
Natomiast często mówimy, Na dwoje babka wróżyła…. gdy nie wiemy jak będzie. To nie jest fajne, lepiej unikać takiego stanu, bo mimo wszystko że nie zawsze układa się tak jakbyśmy chciały, to jednak można próbować kierować i działać, niż zdawać się tylko na los. Czy nie lepiej być wtedy Pozytywną babeczką, brzmi całkiem nieźle i bez względu na wiek, miejsce i stan ducha można spróbować nią być.
I to jest to!!! Bądźmy pozytywnymi babeczkami, każda o innym smaku, bo każda z nas jest inaczej pozytywna.
Nie bez powodu wybrałam babę, babkę i babeczkę i to w tym czasie. Bo wiosna, bo święta, bo dobry moment…i dlaczego nie? Mam w tym swój cel, chcę zachęcić kobiety do tworzenia, poznawania i przemyśleń, żeby potrafiły umilać sobie życie i były pozytywnym kreatorem swojego życia.
Mam ogromną ochotę przedstawiać wam kobiety, które mają siłę, charyzmę i wyjątkowość.
Już niebawem zapraszam na serię wywiadów z cyklu KOBIETA SZCZĘŚLIWA.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz